środa, 21 października 2009

do dwóch razy sztuka

Czyli druga część sesji na moście. Wszystko standardowo: sukienka beżowa choć wygląda na białą, czarne legginsy i ukochane buty. Na ostatnim zdjęciu wraz ze mną ukrywa się stale mi towarzysząca Pani fotograf :)

P.S. Nie cierpię zimy.

zdjęcia: 2 - sun, 1 3 - Bartosz