poniedziałek, 14 grudnia 2009

ugh zamiast ho ho

Zaczął padać śnieg, a Święta tuż tuż, ale ja zamiast z radością piec pierniczki, ślęczę nad łacińskimi słówkami i marzę o ucieczce do ciepłych krajów. Zima na pewno nie została wymyślona dla mnie.

PS zgodnie z obietnicą więcej zdjęć białej sukienki z poprzednich zdjęć, robionych przez su
PS2 a pijąc herbatę z miodem słucham tej piosenki

czwartek, 26 listopada 2009

ciemno i zimno

Baaardzo przepraszam wszystkich za takie opóźnienia w dodawaniu nowych postów - nie wiem który to już raz, ale obiecuję poprawę :) Z powodu szarości za oknem, która nijak nie pasuje mi do zdjęć znalazłyśmy z panią fotograf dwa rozwiązania: zdjęcia nocne i we wnętrzu. Dziś pierwsza część, która nie do końca wyszła tak jak chciałyśmy, więc niedługo pewnie będzie powtórka z rozrywki.

zdjęcia: suny /sukienka: handmade, bawełna (o białej z ostatniego zdjęcia będzie następny post)

środa, 21 października 2009

do dwóch razy sztuka

Czyli druga część sesji na moście. Wszystko standardowo: sukienka beżowa choć wygląda na białą, czarne legginsy i ukochane buty. Na ostatnim zdjęciu wraz ze mną ukrywa się stale mi towarzysząca Pani fotograf :)

P.S. Nie cierpię zimy.

zdjęcia: 2 - sun, 1 3 - Bartosz

piątek, 25 września 2009

w końcu coś nowego

sesja robiona podobno w jednym z najbardziej oklepanych miejsc w Warszawie czyli na moście gdańskim ;)

sukienka jak zwykle bawełniana, uszyta ręcznie plus legginsy, pierścionek h&m i moje pierwsze buty na obcasach

zdjęcia: 124 - sun, 3 - Bartosz

sobota, 12 września 2009

samochwała

Co prawda najpierw miałam dodać zdjęcia nowouszytych ubrań, ale niestety przez pracę i rozpoczęcie zajęć jak zwykle nie umiem znaleźć czasu. Tak więc pozostało mi tylko pochwalić się zdjęciami zrobionymi na moim debiutanckim pokazie, który odbył się podczas imprezy "Garden Fashion Show" w Krakowie i mieć nadzieję, że niedługo jakimś cudem się zbiorę w sobie i nadrobię zaległości :)

na ostatnim zdjęciu: ja i pół Pana Fotografa, któremu bardzo dziękuję za zdjęcia :*

poniedziałek, 24 sierpnia 2009

standard

mimo, że są wakacje nadal nie udało mi się zebrać i zrobić zdjęć nowouszytych ubrań co mnie niezmiernie smuci. Żeby blog nie umarł zamieszczam zdjęcia robione w trakcie próby dotarcia na imprezę ;)

P.S. Trzymajcie za mnie kciuki!

piątek, 24 lipca 2009

wakacyjnie

Na wakacjach w górach strój dobierałam raczej pod względem wygody, jednocześnie starając sobie wmówić, że uwielbiam sportowe obuwie. Raz jednak chciałam wyglądać ładnie, a z braku odpowiedniej sukienki wykombinowałam strój z dwóch bluzek :)

zdjęcia: Michał

wtorek, 14 lipca 2009

krótkie włosy część druga

wróciłam już z pięknych gór do (o dziwo) słonecznej stolicy, więc czas trochę popracować :) Zdjęcia są drugą częścią sesji pstrykanej przez sun, a w roli głównej występuje uszyta przeze mnie "namiotowa" sukienka

P.S. Gdyby ktoś miał ochotę i czas wystąpić przed obiektywem w moich sukienkach i pojawić się na blogu i stronie - czekam na maila

wtorek, 30 czerwca 2009

cisza przed burzą

W końcu wakacje i zasłużone nicnierobienie przez duże "n". W Warszawie trwa pora deszczowa, której mam już serdecznie dosyć dlatego udaję się w bardziej (mam nadzieję) przyjazne góry :)
P.S. Nie cierpię fryzjerów czyli znów mam za krótkie włosy

sukienka: przerobiona z czegoś dużego
zdjęcia: pstrykane przez sun

sobota, 6 czerwca 2009

zostaję szafiarką




to znaczy, że od teraz oprócz szytych przeze mnie ubrań, będzie można podglądać jak się ubieram "normalnie" :) pierwsze zdjęcia są robione w trzy minuty u mnie w pokoju, następnym razem obiecuję się postarać bardziej, a na razie z przyczyn sesji strój do nauki i ukochany manekin

środa, 3 czerwca 2009

nareszcie!




"Nareszcie" jest okrzykiem radości spowodowanej posiadaniem strony internetowej. Wujek informatyk po wielu prośbach i godzinach dał się namówić na realizację mojej wizji i tak oto od dziś można oglądać moje zdjęcia, biżuterię, ubrania, nadruki i ilustracje na belle - zapraszam! :)

zdjęcia 1: maria w sukience z pierwszej notki, 2. chemia miłości, 3. ja nad morzem

niedziela, 24 maja 2009

z braku laku

jako, że studiuję filozofię, pracuję (postanowiłam zdawać do prywatnej szkoły projektowania ubioru) i męczę się nad stworzeniem swojej strony www niestety nie mam czasu dokończyć sukienek ani tym bardziej robić zdjęć ;(
żeby jednak nie było, że zapomniałam o blogu wrzucam stare zdjęcia hadmadeowej bluzki

pstryk: toxygen
chcę: wakacje!

czwartek, 9 kwietnia 2009

under water

Trochę to trwało, ale męczą mnie na filozofii okrutnie i nie pozwalają się w pełni cieszyć wiosną. Zdjęcia robione w domu, jeszcze gdy za oknem było szaro, buro i ponuro, a dokładniej w wannie :)

sukienka: biała bawełna, kieszonki półkoliste
pstryk: mój brat!

P.S. wszystkiego pięknie zielonego na Święta :*

piątek, 13 marca 2009

take a breath

Zła na wiosnę, której się chyba do mnie nie śpieszy uznałam że nie mam siły się uśmiechać i wyginać przed obiektywem i do zdjęć zaprosiłam marię, która całkiem dzielnie zniosła zimno, moje dziwne pomysły i przyglądających się ludzi :)

sukienka: bawełniana, czarna z kwiatami i koralikami przy dekolcie, delikatnie zwężana na dole. (i wbrew pozorom ma długość przyzwoitą, tylko modelka jest nieprzyzwoitego wzrostu - ah marzenie)
pstryk: sun

czwartek, 5 marca 2009

on the court

Zima trwa nadal, ale nie przeszkadza mi to marzyć o powrocie słońca i mozliwości noszenia sukienek. Pozytywne jest to, ze po tylu miesiącach dowiedziałam się w końcu, co zrobić, żeby moje zdjęcia były takie duże jak chce, pozostaje mi jeszcze odkrycie dlaczego jak pisze literkę "ż" to znika mi cały tekst :)

pstryk: sun
sukienka: bawełna, plus rózowe rozności

czwartek, 19 lutego 2009

księżniczka na ziarnku grochu



Chciałabym jak muminki przesypiać całą zimę, na razie jednak próbuję po prostu koncentrować się na milszych rzeczach niz widok za oknem. Wczoraj na filozofii dowiedziałam się na przykład jak powstał wszechświat :)
pstryk: toxygen
sukienka: 100% bawełna

P.S. Zapraszam na moją stronę z ilustracjami i biżuterią

piątek, 30 stycznia 2009

zimą



Jak część szafiarek jestem w trakcie swojej pierwszej sesji (na filozofii) i niestety chwilowo moja artystyczna połówka musiała się podporządkować naukowej, ale niedługo mam nadzieję wszystko wróci do normy. 
zdjęcie: sukienka handmade, czarna z kieszonkami, pstryk - toxygen
ilustracja: zimno, wiec trzeba się przytulać, prawda? :)