środa, 9 lipca 2008

handmade skirt




żeby nie było, że same sukienki szyję ;)
zdjęcia: toxygen

10 komentarzy:

Darling Deer pisze...

wow your v talented.love your boots tooxx

jakubowa pisze...

a mnie się botki podobają. ;) no i zazdroszczę talentu, powtórzę po raz enty. :)

chaos kontrolowany pisze...

sliczny kolor spodnica ;) podoba mi sie tez ta czarna bluzka ;)

yonska pisze...

a mnie sie podobają zdjęcia i kadry :) !

smakporanka pisze...

Fajne zdjęcia, zestaw jako całość wygląda dobrze, ale sama spódnica podoba mi się średnio,

Anonimowy pisze...

świetne!

modocholiczka pisze...

Niestety spódnica do mnie nie trafiła , ale i tak jestem pełna podziwu bo jak mam dziurę zaszyć to przynajmniej biedna tydzień musi na mnie czekać.

Anonimowy pisze...

Oho ja tez troche szyje, ale nie mam czasu niestety ani maszyny do szycia! wszystko szyje w reku, a to pochlania mnostwo czasu i energii i dlatego robie to tak rzadko :P ale spodniczka super.

chaos kontrolowany pisze...

u mnie nowy post. zapraszam serdecznie;*

Ula pisze...

swietne polaczenie:) ciekawa spódnica:)